poniedziałek, 24 marca 2014

zimno


Wczoraj skróciłam włosy, w końcu mam zdrowe końcówki. Wczoraj również ćwiczyłam pierwszy raz z Tiffany na boczki, a dziś czuję tego rezultaty- mam ogromne zakwasy. Do tego jeszcze doszedł całodzienny ból brzucha, głowy, chce mi się spać, jest mi niedobrze i ogólnie czuję się jak zombie. Jutro chyba zostaję w domu.

Aktualnie siedzę sama w pokoju i jest mi strasznie zimno.
Odpuściłam sobie dzisiaj ćwiczenia z mel b.
Nic nie robię.



sobota, 22 marca 2014

workout

Ostatnia notka 19 stycznia, matko. Zaniedbałam dosłownie chyba wszystko, ale! Wszystko oprócz siebie, z czego jestem ogromnie dumna bo nie mogłam się do niczego zmotywować. Przerwałam chodzenie na spacery niestety, jedynie gdzie chodzę to 2 km droga do szkoły i droga powrotna kolejne 2 km. Co najważniejsze zaczęłam ćwiczyć i widziałam już po 3 dniach efekty. Minęły już dwa tygodnie ćwiczeń. Nie ważyłam się i nie mierzyłam, ale wszyscy mówią mi, że mam mniejszy brzuch i nogi, a dodatkowo kiedyś, kiedyś kupiłam sobie spodnie ale były ciasne, a teraz? Spokojnie mogę w nich chodzić! Wszystko idzie w dobrym kierunku, za kilka miesięcy będę idealna. :)

Powracam ostatecznie na blogspota.