piątek, 25 stycznia 2013

Things will get better.. in time.

26.12.2012.
26.01.2013.
Cholerny.

Miesiąc.

Nie mówię nic.
Bo wiem, że nie umiem przy Tobie być tak, jak chcę i to rozumiem, 
ale nie mogę, bo każdy dzień zabija sen z powiek.
Każdego dnia myślę co zrobię, gdy spotkam Cię.
I nie wiem co powiem.
Zabłądzę gdzieś we śnie i mi powiesz dopiero tam, 
że chcesz bym był co dzień przy Tobie.
Sprawia lęk, że boję się co powiesz.
Zapomnieć chcę i ciągle nie mogę,
bo myślę wciąż
i myślę
o Tobie.
Ból przekracza moją wyobraźnię, chcę już, żeby sobie poszedł.
Bo tak naprawdę za dużo pozostało tu po Tobie.

Uwielbiam witać nowe dni płaczem przez bolącą kość ogonową, kręgosłup i cały bok.


No po prostu uwielbiam. Może chociaż jutro będzie inaczej i nie będę musiała nakładać butów na leżąco, 
a nakładanie skarpetek nie będzie trwało dziesięciu minut.
Ahhh...














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz